Mimo piątkowego terminu następnego meczu, sztab szkoleniowy nie dokonywał modyfikacji rozpisanego wcześniej mirko-cyklu. MKS-iaci do zajęć powrócili we wtorek i czekały ich od razu dwie jednostki treningowe. Po razie w środę oraz w czwartek i nasz zespół zakończył szlifowanie formy na ŁKS. Do Łodzi nasza ekipa uda się w dniu meczu gdyż od stadionu rywala dzieli Kluczbork niecałe dwie godziny jazdy autokarem.
Oba zespoły czeka w piątek prawdziwy kocioł. O gorącej i zawsze licznej łódzkiej widowni już pisaliśmy. Jej doping uzupełni lejący się z nieba żar. W godzinach meczu temperatura oscylować powinna w granicach 35 stopni, więc warunki do uprawiania futbolu będą ekstremalne, co nie pozostanie bez wpływu na końcowy wynik spotkania.
Biało-niebiescy podnieśli nieco swe morale po zwycięstwie ze Zniczem Pruszków. – Mam nadzieję, że mecz ten dodał nam pozytywnych emocji i pójdziemy teraz za ciosem. Oczywiście, że liczę na występ, ale o tym dowiem się jutro przed meczem. Staram się być skoncentrowany i jeśli dostanę znów szansę, to zamierzam pokazać się z dobrej strony – mówi Grzegorz Kleemann.
Nasz bramkarz był tym, który przerwał ciągnącą się ponad 10 miesięcy serię strat gola w każdym meczu MKS-u. – Myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej, chodź i tak uważam, że w ostatnią sobotę było poprawnie. Dobrze mi się gra z chłopakami. Po takiej przegranej na inaugurację ważne było zagrać na zero z tyłu i to był jeden z naszych celów, które osiągnęliśmy, a który chcemy powtórzyć w piątek – dodaje.
"Klemi" szansę między słupkami wykorzystał także z powodu absencji zdrowotnej Kacpra Majchrowskiego. W naszej kadrze nie ma już jednak żadnych ubytków. Na pełnych obciążeniach trenował zatem ostatni z nieobecnych Michał Kojder. Jego wszyscy koledzy są zdrowi i słowo "kontuzja" nie było w tym tygodniu wymieniane.
Z pewnością dobrą nowiną dla kluczborskich kibiców jest możliwość udziału w meczu z ŁKS-em ukraińskiego pomocnika Dmytra Fedoty. Jego certyfikat w końcu się odnalazł i być może przy Alei Unii Lubelskiej dojdzie do kolejnego debiutu w naszych barwach.
3 kolejka 2 ligi: ŁKS Łódź – MKS Kluczbork, 11 sierpnia, godz. 17.00, Stadion Miejski w Łodzi. Sędziuje Marcin Szczerbowicz z Olsztyna.
Kolejka 3 | ||||||
Data | Gospodarze | Wynik | Goście | |||
---|---|---|---|---|---|---|
ŁKS Łódź
|
– : – |
MKS Kluczbork
|
||||
Warta Poznań
|
– : – |
ROW 1964 Rybnik
|
||||
Radomiak Radom
|
– : – |
KS Rozwój Katowice
|
||||
Znicz Pruszków
|
– : – |
Gryf Wejherowo
|
||||
GKS 1962 Jastrzębie
|
– : – |
Błękitni Stargard
|
||||
Garbarnia Kraków
|
– : – |
Siarka Tarnobrzeg
|
||||
Wisła Puławy
|
– : – |
KS Legionovia Legionowo
|
||||
Olimpia Elbląg
|
– : – |
Gwardia Koszalin
|
||||
Stal Stalowa Wola
|
– : – |
GKS Bełchatów
|
Zdjęcie: Grzegorz Kleemann i Marcin Niemczyk. Jeden gola nie puścił, drugi bramkę strzelił i MKS odnotował pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.
fot. Mirosław Szozda (http://mkskluczbork.pl/)