- PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY WOKÓŁ KLUBU

Wracamy bez punktów, ale nadal walczymy!

Z Polkowic wracamy na tarczy, ale nie tracimy nadziei i walczymy dalej! Czołówka ligi też straciła punkty!

Przegraliśmy 4:0, chociaż pierwsza połowa był dobra w naszym wykonaniu. wynik potkania otworzył w 21 minucie strzałem z rzutu wolnego Filip Baranowski. Strzał marzenie i piłka ląduje w naszej bramce. Na przerwę schodzimy przy wyniku 1:0.

Na drugą część wychodzimy z jedna zmianą w składzie, Neisona zastąpił Marko Zawada. Gospodarze jednak podwyższają wynik meczu na 2:0. Po wejściu na boisko, wynik podwyższył Kacper Adamczyk. W naszym zespole, nastąpiła kolejna zmiana, boisko opuścił Bartosz Włodarczyk, a w jego miejsce  w 63 minucie pojawił się Dawid Rachel. Nie zdążył się nawet zmęczyć, gdyż 5 minut później obejrzał czerwony kartonik.

Dobił nas nasz były zawodnik, Jakub Ryś (79 i 90 minuta). Nasz zespół próbował stwarzać sobie również okazję, próby Patryka Tuszyńskiego były blokowane przez obrońców gospodarzy.

Trener Łukasz Ganowicz: Pierwsza połowa dobra w naszym wykonani, druga dużo słabsza. Po czerwonej kartce było już bardzo ciężko złapać kontakt. Mieliśmy dwie sytuacje w pierwszej połowie, ale to przeciwnik był skuteczniejszy. Drużyna walczy, chce, ale jest mocno wyeksploatowana i za dużo wymuszonych rotacji w ostatnich meczach. (przypominamy kontuzje Wiszniowski, Maj, Szczerbal, Tuszyński, a do tego kartki).

KS Górnik Polkowice – MKS Kluczbork 4:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Filip Baranowski 21′, 2:0, Kacper Adamczyk 59′, 3:0 Jakub Ryś 79′, 4:0 Jakub Ryś 90

MKS: Osobiński, Lechowicz (Wienczek), Trojanowski, Szota (Paszkowski), Napora, Nowak (Dachnowski), Płonka, Neison (Zawada), Dominik Lewandowski, Tuszyński, Włodarczyk (Rachel)