W trzeciej lidze zakończyła się runda jesienna, biało-niebiescy zakończyli ją na pudle! 

Jest dobrze, a mogło być jeszcze lepiej! Klika punktów straciliśmy na własne życzenie, choćby w meczu ze Ślęzą gdzie zawodziła nas skuteczność!

Jednak nie narzekamy, gdyż kto pamięta kiedy po pierwszej rundzie mieliśmy 32 punkty! Złożyło się na to 9 zwycięstw, 5 remisów i 3 porażki! Nasza drużyna znacznie poprawił grę obronną, gdyż straciliśmy tylko 17 goli, jest to drugi wynik w lidze po Rekordzie. Jeśli chodzi o zdobywanie goli to zajmujemy po pierwszej rundzie 6 miejsce.

Krótkie podsumowanie tej rundy- Trener Łukasz Ganowicz

Minimalizowanie strat i stwarzanie sytuacji.

Głównym celem mojej pracy było wypracowanie własnego stylu gry i umiejętność kontrolowania meczu. Z każdym meczem było to coraz bardziej zauważalne. Priorytetem było także tracenie małe liczby goli, a jednocześnie stwarzanie sytuacji do dobywania bramek. Każda bramka jest analizowana, czy była stracona z gry czy przy stałych fragmentach. Nad tym cały czas pracujemy, analizujemy i korygujemy w treningu. Chcemy być coraz bardziej skuteczni w obronie. strata małej liczby goli to świadomość zawodników, że broni cały zespół bez wyjątków. Było to widać z każdym tygodniem i za to trzeba pochwalić drużynę. Razem z rozgrywakmi Pucharu Polski zachowaliśmy 9 czystych kont! Wiem doskonale, że zawodnicy wiedzą iż tych strat mogło być jeszcze mniej i nad tym cały czas trzeba pracować.

Nad czym musimy popracować.

Pierwsza myśl to skuteczność, szczególnie w meczach, które remisowaliśmy bo w każdym z tych meczów mieliśmy “piłki meczowe”. Ważne też było też, że mieliśmy sytuacje przy prowadzeniu na znaczne podwyższenie wyniku . Jestem zadowolony z rundy, biorąc po uwagę fakt w jak krótkim czasie tworzyła się drużyna, ale uważam, że ten dorobek punktowy jest uczciwie zapracowany na boisku i ani jeden punkt nie trafił szczęśliwie lub przypadkowo na nasze konto. Jest niedosyt, bo 4-6 oczek mogło być więcej.

Wiosna stratuje już na jesień.

To fakt, wiosnę zaczynamy już w najbliższy piątek oby tylko pogoda była łaskawa Chcemy zacząć wiosnę od zwycięstwa. Czeka nas pojedynek z bardzo wymagającym przeciwnikiem, na którego musimy się bardzo dobrze przygotować.

Dalsza perspektywa-wiosna.

W okresie zimowym to zawsze praca nad kondycją i wytrzymałością, bo chcę żebyśmy potrafili grać na jeszcze większej intensywności i oczywiście szlifowanie każdego elementu piłkarskiego.

Czy będą korekty ? Myślę, że po tej rundzie będziemy mieli większe pole manewru bo bardzo liczę na chłopaków, którzy po długich kontuzjach do nas powoli wracają tj. Nataniel Szota, Dawida Begar a od nowego roku Kamil Lewandowski i Patryk Moś. Mają być do pełnej dyspozycji i mam nadzieję, że dużo wniosą do drużyny. My musimy im w tym pomóc, a nie wykluczam też, że ktoś do nas dołączy, ale za wcześnie jest żeby o tym mówić.

Podsumowując mam odpowiedzi na wiele myśli, w którym kierunku iść aby MKS był coraz mocniejszy! Najważniejsze żeby zawodnicy byli zdrowi!