Już w sobotę o 17:00 na Stadionie Miejskim zagramy z Pniówkiem Pawłowie. Goście są w gazie. Zapowiadają przyjazd do Kluczborka aby dać kolejny koncert! Wiceprezes naszego klubu Wojciech Smolnik chciałby „rozstroić kapele Furlepy”.

Trener Tomasz Chatkiewicz z kolei ucina krótko – Dobrze, że Pawłowice chcą dać koncert, ale to my będziemy dyrygować.

Oj będzie mecz, będą emocje. Ostatnie spotkanie w Kluczborku wygrywamy pewnie z Pawłowicami. Jak potoczy się sobotnia konfrontacja, kto okaże się lepszy, tego nie wie nikt.

Każda z drużyn ma swoje cele i ambicje. W relacji meczowej z Wrocławia wiceprezes Paweł Łobos napisał – 4:5 koniec, MKS po stresującym meczu wygrywa.

Oby sobotnie spotkanie było spokojniejsze i wygrane przez naszych chłopaków! Was drodzy Kibice zapraszamy na stadion, bądźcie dwunastym zawodnikiem MKS-u. Dajcie im wsparcie, abyśmy wspólnie mogli świętość zwycięstwo! Widzimy się przy Sportowej 7, w sobotę. Start 17:00, zapraszamy!

– Zapraszam wszystkich sympatyków MKS-u na spotkanie 4 kolejki w którym zmierzymy się z Pniówkiem Pawłowice Śląskie!
Drużyna nie pokazała jeszcze na co ją stać i mamy nadzieję, że licznie zgromadzona publiczność nam w tym pomoże – mówi kapitan zespołu Adrian Błaszkiewicz.

– Hmm. Czeka nas ciężkie spotkanie, widać że zespół z Pawłowic od początku sezonu jest w dobrej formie. Myślę, że będzie to mecz walki i wielu okazji bramkowych. Podchodzimy do tego spotkania jak do każdego innego, to Pniówek przyjeżdża na nasz teren i to on ma się obawiać naszego zespołu! Chcemy zbudować twierdzę w Kluczborku by zespoły przyjezdne obawiały się spotkań na naszym boisku! – mówi z kolei Marcin Przybylski.

sobota 20 sierpnia godzina 17:00.
MKS Kluczbork – Pniówek Pawłowice