PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Przegrywamy z Pniówkiem Pawłowice

Niestety przegrywamy z Pniówkiem Pawłowice 2:3. O stracie punktów zdecydowała druga połowa.

W 15 minucie meczu MKS Kluczbork miał dwa rzuty rożne z lewej i prawej strony. Goście jednak zdołali wybijać piłkę z własnego pola karnego. Po jednym takim wyjaśnieniu z 40 metrów od razu uderzył Nahrebecki, piłka nabrała wysokości i spadając odbiła się od poprzeczki.

W 21 minucie piłkę po prawej stronie otrzymał Przybylski. Krótko podał prostopadle do Napory, ale było już zbyt blisko bramkarza aby go skutecznie pokonać.

Pięć minut później mieliśmy ogromne szczęście. Po stracie piłki w obronie zawodnik gości od razu technicznie uderzył zza pola karnego ale trafił w poprzeczkę. Po chwili mieliśmy rzut wolny z lewej strony. Dośrodkowanie zostało jednak wybite i przerodziło się to w kontrę. Pniówek stanął przed szansą, ale uratował nas Sztekler, który dobrze interweniował nogami.

W 40 minucie spotkania po długim dograniu na prawej stronie był Błaszkiewicz, który zgrał w pole karne głową. Tam pierwszy do piłki doszedł Błędowski i został przewrócony przez rywala, a sędzia szybko pokazał na jedenasty metr. Podyktowaną jedenastkę na gola zamienił Przybylski. Niestety tuż przed przerwą przyjezdni zdołali wyrównać. Po podaniu w pole karne, Glapka przyjął, oszukał naszą obronę i uderzył celnie na krótki słupek.

Po zmianie stron w 47 minucie mieliśmy spore szczęście. Po dośrodkowaniu z lewej strony zawodnik gości uderzał głową, ale trafił tylko w słupek. Po drugiej stronie Przybylski zagrał prostopadle po prawej stronie do Dychusa, ale bramkarz zdołał sparować piłkę na rzut rożny.

W 71 minucie goście objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym z lewej strony i strzale głową piłka zatrzymała się na poprzeczce, ale po dobitce Brychlika nie mieliśmy już szans. Siedem minut później MKS doprowadził do wyrównania. Przybylski wykonywał rzut wolny z lewej strony, a piłka odbiła się od muru myląc całkowicie bramkarza. Remis nie utrzymał się długo. W 79 minucie Błaszkiewicz sfaulował rywala w polu karnym, a goście za sprawą Hanzela skutecznie wykonali jedenastkę strzałem w środek bramki.

W końcowych minutach bramkarz Pniówka popisał się kapitalną paradą. Po dośrodkowaniu z prawej strony głową strzelał Przybylski.

MKS Kluczbork – Pniówek Pawłowice 2:3 (1:1)

Bramki: Przybylski 41 (k), 78 – Glapka 45, Brychlik 71, Hanzel 80 (k)

MKS: Sztekler, Błędowski, Błaszkiewicz, Chmielowiec, Szota, Nahrebecki, Napora, Lewandowski, Jóźwicki, Przybylski, Dychus