Tłoczno zrobiło się w ligowej tabeli. Między siódmą lokatą, którą zajmuje nasz najbliższy rywal Stal Brzeg (42 punkty) a pozycją 14 (Gwarek Tarnowskie Góry 37 punkty) mamy zatem różnicę tylko 5 punktów.

MKS Kluczbork podzielił się punktami z Rybnikiem, który mimo że mamy środek tygodnia został wsparty przez liczną grupę swoich kibiców którzy zjawili się na meczu. Do tego zadziałał w zespole rywali efekt nowej miotły (nowy trener zaprezentowany we wtorek).

MKS Kluczbork po stracie bramki w 5 minucie i tuż przed zejściem do szatni dwa razy gonił wynik. W 20 minucie do wyrównania po strzale z 15 metrów doprowadzał Wenglorz. W drugiej połowie wyrównał Zieliński po uderzeniu z lewej strony. W 65 minucie udało się objąć prowadzenie. Piłkę na środku boiska otrzymał Lewandowski, szybkim zwodem niczym Ronaldo minął obrońcę i skutecznie uderzył. Goście zdołali niestety doprowadzić później do wyrównania.