W I Lidze Trampkarzy drużyna MKS-u Kluczbork zmierzyła się z lokalnym rywalem AP MMKS Kluczbork. Górą byli młodzi zawodnicy MKS-u Kluczbork!

W pierwszym meczu ulegliśmy naszym rywalom, teraz przyszedł czas na rewanż. Tym razem to my byliśmy górą i mogliśmy się cieszyć ze zwycięstwa. 

Tego typu mecze mają zawsze dodatkowy smaczek i tak było tym razem. Walka na boisku, emocje na trybunach i w sztabach szkoleniowych dodają kolorytu spotkaniom derbowym. Każda z drużyn chce wygrać, aby choć na jakiś czas nosić miano najlepszej w mieście. Najważniejsze, żeby wszystko odbywało się na zdrowych zasadach i w duchu fair play!

O tym spotkaniu opowiedział nam trener Kamil Kamienik.

Wiedzieliśmy, że będziemy grać bez pięciu kluczowych zawodników, tak  jak  to miało miejsce w pierwszym meczu z AP MMKS.  Wiedzieliśmy też, że będziemy zespołem słabszym fizycznie i dlatego musieliśmy zrobić coś co ich zaskoczy – no i zaskoczyło. Pierwszy nasz mecz na takich warunkach był dla mnie mało istotny, a dzisiaj trzeba było wspiąć się na wyżyny. Mamy nowy zespół, bardzo młody i trzeba było zaszczepić styl który zaprocentuje.  Popełniamy czasem błędy, ale też kto ich nie popełnia, ale w tym meczu chłopcy realizowali wszystko tak jak tego chcieliśmy i jak zaplanowaliśmy w mikrocyklu. Rozegrali kolejne perfekcyjne spotkanie, a ten mecz mieliśmy całkowicie pod kontrolą. Straciliśmy jedynie  przypadkowa bramkę, ale w ataku byliśmy za to bardzo skuteczni i to bardzo cieszy, bo zdobyte bramki padały po grze zespołowej, a trzecia z nich to już wisienka na torcie. Z rzutu wolnego pajęczynę w bramce przeciwnika zdjął Kamil Suska. Dzisiaj wygrała piłka nożna, wygrywa projekt 💪

Brawo sztab i drużyna!

 

Bramki dla MKS-u zdobyli

Hubert Drygała, Stanisław Michalski, Kamil Suska