PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Wielka Sobota bez fajerwerków

Bezbramkowo zakończyło się spotkanie MKS Kluczbork z Lechią Zielona Góra – dwóch zespołów walczących o utrzymanie. Okazji bramkowych praktycznie było bardzo mało, a bez tego ciężko trafić do siatki rywala.

Już w drugiej minucie w pojedynku powietrznym mocno ucierpiał Błaszkiewicz. Do mocnej rozgrzewki wysłany został Nykiel, ale po siedmiu minutach gry w osłabieniu nasz stoper zdołał wrócić jeszcze na boisko. Niestety ostatecznie w 38 minucie musiał już zejść z murawy. W pierwszej części meczu ogromną przewagę w utrzymaniu piłki mieli goście. MKS w swoich nielicznych okazjach przy ostatnim podaniu piłki padały łupem obrońców gości. Strzał Lewandowskiego został zablokowany i to chyba było wszystko jeśli chodzi o pierwszą odsłonę.

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Lechia stwarzała sobie groźne okazje po stałych fragmentach. W 49 minucie po do dograniu z prawej strony z piłką w polu karnym minął się Grzesiak, ale zaskoczony takim obrotem sprawy inny zawodnik nie spodziewał się takiego prezentu i nie zdołał oddać strzału na pustą bramkę. MKS z kolei w 63 minucie groźnie zaatakował. Nahrebecki urwał się prawą stroną i mocno zagrał wzdłuż bramki. Akcję zamykał Przybylski, który strzelał, ale dwóch zawodników na krótkim słupku rzucających się na piłkę zdołali zablokować ją na rzut rożny.

Rywale mieli jeszcze okazję po rzucie rożnym z lewej strony, ale ich uderzenie głową minęło prawy słupek. Smutny obraz “nędzy i rozpaczy” widoczny był mocno w końcowych minutach. Gajda z Jóźwickim dwoili się i troili przy próbie wyjścia z szybką akcją, ale nasze stanowcze punkty kontrataków – Przybylski z Lewandowskim siedzieli już dawno na ławce rezerwowych, a drugi w klasyfikacji najlepszych strzelców Zieliński tylko wzruszał ramionami w obronie.

Sędzia doliczył parę minut i zakończył spotkanie. Czas na szybkie przemyślenia i wyciągnięcie wniosków, bowiem już w środę zagramy zaległy mecz z liderem tabeli – rezerwami Zagłębia Lubin. Początek spotkania o godzinie 17:00. Do boju !

➡ MKS Kluczbork – Lechia Zielona Góra 0:0

MKS: Grzesiak, Zieliński, Mucha, Błaszkiewicz (Nykiel 38) Krzyśków, Szota, Nahrebecki, Jóźwicki, Gajda, Lewandowski (Nemtinow 69), Przybylski (Jaworski 69)