Po meczu z Lechią Dzierżoniów rozmawiał z nami obrońca Radosław Krzysków. ⚽???? Na foto od lewej: Wiktor Nahrebecki, Radosław Krzyśków, Marcin Przybylski i Tomasz Domagała.

– Jestem bardzo zadowolony z przyjścia do MKS-u. Od razu po pierwszych treningach, po przyjeździe tutaj naprawdę wszystko jest na bardzo dużym poziomie. Infrastruktura i poziom całej drużyny. Myślę, że wpasowałem się szybko i będzie tylko co raz lepiej – mówi Radosław Krzyśków.

W sobotę MKS Kluczbork wygrał sparing z Lechią Dzierżoniów 3:0.

– Uważam, że mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Z wszystkich założeń które trener nam zalecił przed meczem wykorzystaliśmy w 100%. Na pewno jest trochę do poprawy, ale jeszcze jest miesiąc do ligi i jest czas. Treningi są obecnie mocne, nie wszystko może jeszcze wychodzić. Te nogi są jeszcze ciężkie, ale myślę że z każdym sparingiem do ligi będzie co raz lepiej.

Zawodnik ostatnio parę sezonów grał w Foto-Higienie Gać. W Kluczborku ma tu swoich starych znajomych ????⚪????

– Marcin (Marcin Przybylski dop. red.) przychodził jak już byłem w Foto-Higienie. Byliśmy w drużynie razem trochę czasu, znamy się bardzo dobrze. No i jeszcze z Lucjanem Zielińskim, pochodzimy z tego samego klubu Moto Jelcza Oława, jesteśmy wychowankami tego klubu – mówi obrońca.