PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY

Dariusz Surmiński: Nie możemy zachłysnąć się tym wynikiem

– Przed nami jeszcze sporo pracy, dlatego wygrana bardzo cieszy, ale nie możemy się nią zachłysnąć. Chłopcy wykonali dziś kawał dobrej roboty, chwała im za to i należą im się wielkie brawa. Te trzy punkty były nam bardzo potrzebne i powinny przywrócić drużynie wiarę w możliwość wygrywania meczów. Działamy jednak dalej. Naszym celem jest takie miejsce w tabeli, które zapewni nam w zimie spokojne przygotowania do rundy rewanżowej – studził euforię po zwycięstwie ze Stilonem Gorzów Wielkopolski, trener MKS-u Dariusz Surmiński.

Radość kluczborskich kibiców nie może dziwić. Biało-niebiescy odnieśli najwyższe w tym sezonie zwycięstwo, a i wielkiej krzywdy zrobić sobie nie dali. Schodzących do szatni zawodników pożegnały dawno nie słyszane na naszym obiekcie brawa. Zresztą, pan Dariusz debiutował w roli selekcjonera seniorów na Stadionie Miejskim i to od razu w tak efektownym stylu. – Myślę, że to nie ma akurat większego znaczenia. Uważam, że odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo. W całym przekroju spotkania byliśmy drużyną lepszą. Rywal nie był dłużny i ambitnie dążył do strzelenia bramki kontaktowej, miał nawet słupek i poprzeczkę. ale umiejętnie się broniliśmy, starają wyprowadzać ciekawe kontry. Po jednaj z nich przy przypieczętowaliśmy naszą dobrą postawę. Jestem podbudowany tym, że chłopcy uwierzyli w siebie i potrafili zaprezentować całkiem ciekawą dla oka i skuteczną piłkę – opiniował sobotnie zawody nasz coach.

Zdjęcie: Ławka rezerwowych przy Sportowej 7 zmieniła obsadę.