Juniorzy młodsi pierwszą część nowego sezonu mogą uznać za udany. Runda jesienna należała do Pomologii Prószków, która opuści grupę i wiosną wystąpi na szczeblu centralnym rozgrywek. To okazja dla podopiecznych Michała Honca, aby powalczyć w drugiej rundzie o pierwsze miejsce w Opolskiej Ligi Juniorów Młodszych.
– Pomologia była praktycznie poza zasięgiem. Jestem zadowolony zarówno z miejsca jak i postawy chłopaków. Miejsce w tabeli odzwierciedla nasze aktualne możliwości i wiosną na pewno powalczymy o lidera – cieszy się nasz trener.
Cieszy szeroki zakres zdobywanych jesienią bramek. Mimo tego, że skuteczność biało-niebieskich nie była w lidze najwyższa, to 30 goli jakie “młodsi” zaaplikowali rywalom, rozłożyło się na wszystkie formacje boiskowe. Pod tym względem rywalizacja w zespole była na dobrym poziomie. Najwięcej, bo 6 trafień uzyskał Patryk Jantos, 5 należało do Barłomieja Prządki, a 4 ma na swym koncie Jakub Witek.
Póki co, MKS plasuje się na miejscu trzecim, a tak naprawdę już drugim i wyprzedza go w tabeli tylko Chemik K-Koźle (lepszy bilans spotkań bezpośrednich). Obie drużyny mają tyle samo punktów, dlatego wiosenna rywalizacja pomiędzy nimi zapowiada się bardzo emocjonująco. W grze pozostaje jeszcze Hattrick Głuchołazy, gdyż pozostałe ekipy pełnić będą raczej rolę dostarczycieli oczek, choć potrafią od czasu do czasu sprawić niespodziankę.
Zdjęcie: Patryk Jantos na razie najskuteczniejszy w ekipie juniorów młodszych.
fot. Elzbieta Pelc /mkskluczbork.pl