Niewiele ponad 20 minut zajęło gospodarzom ułożenie sobie środowego meczu. Bohaterem początkowych minut był w szeregach Warty obrońca Adrian Laskowski. Najpierw z jedenastu metrów pewnie pokonał Kacpra Majchrowskiego, a 8 minut później zamknął z woleja ładną akcję całego zespołu, wykorzystując dogranie Adriana Cierpki.
"Karniaka" miejscowi dostali niejako w prezencie. Nieporozumienie w szeregach naszej defensywy zakończyło się faulem Majchrowskiego na Krzysztofie Biegańskim. Za piłką popędzili jeszcze Wojciech Kochański i Hubert Antkowiak, minęła ona światło bramki, a pan Piotr Łęgosz wrócił do wydarzeń sprzed chwili i wskazał na "wapno".
Bardzo żywy zespół "Warciarzy" swoją dobrą postawę udokumentował jeszcze przed przerwą. Kropkę nad "i" postawił golem do szatni Cierpka, który odważnie wszedł pole karne i plasowanym uderzeniem po ziemi umieścił piłkę w siatce. W ciągu pierwszych 45 minut biało-niebiescy oddali dwa strzały w światło bramki rywala. Próbę z dystansu Sebastiana Dei i główkę Tomasza Górkiewicza złapał jednak, i to dosyć pewnie, Adrian Lis.
Ludzie Petra Nemca nie odpuszczali. Pierwszy ich strzał po zmianie stron wylądował na spojeniu słupka i poprzeczki, a pechowcem okazał się Radosław Jasiński. Chwilę później Majchrowski uratował nas od straty gola numer cztery, zabierając futbolówkę spod nóg, wychodzącemu "sam na sam" Biegańskiemu.
W tej części gry nasi chłopcy szukali argumentów, aby w jakikolwiek sposób odwrócić losy meczu. Jedna szarża Pawała Baraniaka i celny strzał z wolnego Krzysztofa Bodzionego oraz w doliczonym już czasie gry w słupek, to zdecydowanie za mało na potwierdzającego ciągły gaz lidera tabeli. Drużyna w biało-zielonych strojach wiozła więc spokojnie trzy punkty i gdyby bardziej precyzyjni byli Michał Grobelny i Nikodem Fiedosiewicz, MKS zapakowałby do autokaru całkiem obfity worek goli, choć i ten jest całkiem pokaźny.
5. kolejka 2 ligi. Warta Poznań – MKS Kluczbork 3:0 (3:0)
Bramki: 14' Adrian Laskowski (karny), 23' Adrian Laskowski, 45' Adrian Cierpka
Warta: Lis – Dejewski, Kieliba (k), Fiedosiewicz, Laskowski, Jasiński, Patrzykąt, Antkowiak (58. Szynka), Marciniak (75. Chopcia), Biegański (67. Przybyła), Cierpka (46. Grobelny).
Rezerwowi: Laskowski, Grobelny, Sanocki, Szynka, Chopcia, Przybyła, Wypych.
Trener Petr Nemec.
MKS: Majchrowski – Górkiewicz (65. Skoczylas), Gierak, Kochański, Nitkiewicz (k) – Zieliński (82. Reisch), Nakrsius, Deja (46. Niemczyk), Bodziony, Baraniak – Wolny (46. Warchoł).
Trener Andrzej Konwiński.
Żółte kartki: Cierpka, Patrzykąt, Szynka – Majchrowski, Bodziony, Kochański, Baraniak.
Rezerwowi: Kleemann, Fedota, Rakowski, Niemczyk Warchoł, Skoczylas, Reisch.
Sędziował Piotr Łegosz z Włocławka.
Widzów 600.
Zdjęcie: Walczą Wojciech Kochański i Hubert Antkowiak.
fot. Jacek Nałęcz / http://mkskluczbork.pl