Lucjan Zieliński na sparing z Ruchem Zdzieszowice wszedł w drugiej połowie i zostawił po sobie bardzo dobre wspomnienia. Nasz nowy pomocnik szalał na prawej stronie, a w pole karne rywala kilka razy wszedł jak w masło.
– Mieliśmy za sobą bardzo ciężkie treningi. Pracujemy głównie pod kątem ligi, na którą musimy być idealnie przyszykowani. To tylko kolejne przetarcie i z każdym dniem wyglądać będziemy coraz lepiej. Zdzieszowice postawiły nam trudne warunki i bardzo dobrze "ruszyły". W drugiej połowie pokazaliśmy jednak, że to my gramy ligę wyżej. Potwierdziliśmy to skromnym 1:0, ale uważam, że byliśmy o wiele lepsi – podsumował mecz nasz młodzieżowiec.
Przed nowo zakontraktowanym 19-latkiem debiut w meczu o stawkę, w Pucharze Polski z Gryfem Słupsk. – To bardzo niewdzięczny mecz, gdyż będziemy jego zdecydowanym faworytem. Nie możemy od razu poczuć się wygranymi. Musimy tam pojechać i potwierdzić to na boisku, pokazać, że jesteśmy lepsi. To są bardzo ciężkie spotkania. Wolałbym grać przeciwko drużynie z tej samej ligi. Ciążyć będzie nad nami presja, gdyż my musimy wygrać ten mecz.
fot. (http://mkskluczbork.pl)