Za nami sparing numer 3. Remisujemy z Lechią Dzierżoniów 2:2.
Tradycyjnie jak to ma miejsce w tym roku, mecz kontrolny rozgrywamy poza Kluczborkiem.
Naszym przeciwnikiem był czwartoligowiec – Lechia Dzierżoniów. Mecz rozpoczął się dla nas niepomyślnie, już w 11 minucie mimo optycznej przewagi tracimy gola. W piłce jak wiadomo liczy się efekt, a nie odczucia artystyczne. Takim wynikiem kończy się pierwsza część spotkania
W drugiej połowie bierzemy się do roboty. Dominik Lewandowski podaje do Marcina Przybylskiego i w 75 minucie mamy 1:1. W 84 minucie jest 2:1 dla MKS Kluczbork. Alan Jaworski z 20 metrów w długi róg, nie do obrony. Klika chwil później Alan mógł zdobyć swojego drugiego gola, jednak w sytuacji sam na sam zgubił piłkę.
W 87 minucie zawodnik gospodarzy jest faulowany przez Dawida Begara i sędzia wskazuje na jedenasty metr. Gospodarze wykorzystują jedenastkę i zrobiło się 2:2. Takim też wynikiem zakończyło się to spotkanie.
Wyglądało to nieźle, staraliśmy się prowadzi grę. Mieliśmy dużo sytuacji bramkowych, ale zabrakło skuteczności. Jesteśmy w mocnym treningu, jednak fizycznie wyglądaliśmy dobrze – podsumował trener Krzysztof Stodoła.
Już od poniedziałku rozpoczynamy obóz na własnych obiektach, który będzie zakończony meczem z Tarnowskim Górami.
Bramki: 11 minuta – 1:0, 75 minuta – 1:1, Przybylski (as. Lewandowski), 84 minuta 1:2 – Jaworski, 87 minuta 2:2
Skład MKS; Szpaderski, Chmielowiec, Błaszkiewicz, Krzyśków, Błędowski, Moś, Nykiel, Testowany, Napora, Testowany, Przybylski
w drugiej połowie grali: Jaworski, Lewandowski, Zawada, Begar, Mirowski, Testowany x2