Nie będzie tu o historii jednego z najbardziej zasłużonych klubów Polsce, a jedynie o jego aktualnym stanie posiadania, w kontekście meczu z MKS-em Kluczbork. Wszytko o dokonaniach naszego najbliższego rywala od 1920 roku przeczytać można w tym oto miejscu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_Chorz%C3%B3w.
Warto dodać, że ci którzy tak narzekają na ostatnie czasy w kluczborskiej piłce, nie mają nawet punktu odniesienia do tego, co wydarzyło się przy Cichej. Po trzech sportowych degradacjach z rzędu, klub z największą liczbą tytułów, stara podnosić się z kolan. Piszemy – stara – ponieważ fani „Niebieskich” bojkotują domowe występy swojej drużyny i najchętniej sami by go odbudowali, nawet kosztem zapikowania do najniższej klasy rozgrywkowej.
Chorzowianie jednak przystąpili do rywalizacji w grupie III 3 ligi a i tu zderzenie z futbolową rzeczywistością okazało się bardzo bolesne. Dwie porażki (Foto Higiena 1:3 i Ślęza Wrocław 0:2) oraz kara w postaci ujemnych dwóch punktów z zaległości finansowe, plasują „legendę bez końca” polskiej piłki na dnie ligowej tabeli. Chorzowianie mają wprawdzie jeszcze dwa mecze zaległe w Bielsku-Białej z rekordem i u siebie z rezerwami Zagłębia Lubin, ale nie będą w nich faworytem.
18 czerwca misję budowania drużyny na nowy sezon powierzono 28-letniemu zaledwie Łukaszowi Berecie. O 5 lat starsi są najbardziej doświadczenie zawodnicy w jego talii – 33-latkowie Tomaszowie, ograni na wszelkich poziomach, Foszmańczyk i Podgórski. Ruch wciąż poszukuje nowych graczy. 23 sierpnia do ekipy dołączył 18-letni Oliwier Lazar z Rozwoju Katowice. 8 sierpnia z kolei, zameldował się w niej Konrad Kasolik, 21-latek z Soły Oświęcim i nie są to z pewnością ostatnie transfery.
Ruch Chorzów – Skarb kibica (sportdziennik.com), stan na dzień 4 sierpnia 2o19:
[Bramkarze:] Kamil Lech (94), Tomasz Nowak (02), Dawid Smug (94).