Na stadionie przy Karasińskiego wielkich emocji nie oglądaliśmy. Gospodarze nie przejęli się zaklepanym wcześniej spadkiem. Na swoje ostatnie w 3 lidze zawody kibiców wpuścili za darmo, a całemu meczowi nadali radosną wręcz oprawę. Podczas pierwszej odsłony obie ekipy miały po jednej sytuacji. Mariusz Kaczmarczyk próbował z wolnego pokonać Konrada Skuzę, lecz ten obronił, z kolei dobra główka Norberta Jaszczaka minęła światło bramki.
W drugiej połowie oglądaliśmy z festiwal stałych fragmentów gry. Miejscowi bili ich więcej, mieli optyczną przewagę, lecz niewiele z tego wynikało. Dobrą sytuacje dostał w 63 minucie Adrian Bielawski, ale udało się zablokować to groźne uderzenie. Biało-niebiescy nie stworzyli sobie jakiejś stuprocentowej okazji, która miałaby odmienić ich los i wszystko wskazywało na to, że gole w Gorzowie nie padną.
W 89 minucie prostopadłą piłkę dostał wprowadzony na zmianę Miłosz Reisch i sprytnym strzałem pod brzuchem golkipera miejscowych ulokował futbolówkę w siatce. Nasi zawodnicy zrobili więc to, co do nich należało, lecz 8 czerwca 2019 roku, to było za mało. W tym samym czasie swoją wielką bitwę stoczyli w Polkowicach gracze Stali Brzeg (1:1) i to oni pozostaną w 3 lidze.
Wygrana na zamknięcie sezonu utrzymała nasz klub na 13. miejscu w tabeli. Teraz pozostał już tylko „zielony stolik” i proces licencyjny prowadzony przez Śląski Związek Piłki Nożnej i jeśli ktokolwiek miałby się wskutek tego jeszcze utrzymać, to jest to właśnie MKS.
Warta Gorzów Wielkopolski – MKS Kluczbork 0:1 (0:0)
Bramka: 89′ Reisch
Żółte kartki: Majerczyk, Kopeć, Szałas – Sobala, Szepeta, Reisch, Krauz
MKS: Skuza – Zatorski, Gierak (k), Krawczun, Dyr – Węglarz (65. Nykiel), Sobala, Szepeta, Jaszczak (75. Reisch), Jantos – Lewandowski (87. Krauz)
Trener Dariusz Surmiński
Warta: Chizhykov – Bielawski (79. Surmaj), Gołdyn, Szałas, Majerczyk, Kopeć (74. Ufir), Żeliszewski, Wiśniewski, Witt, Zakrzewski (88. Mętlicki), Kaczmarczyk
Trener Radosław Bubniak
Sędzia Damian Czukiewski (Legnica)
Widzów 300