- PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY WOKÓŁ KLUBU

Siódma fala uderzeniowa – Pniówek rozbity w Kluczborku!

Siódme zwycięstwo z rzędu, siódmy mecz bez straty gola. MKS Kluczbork w kapitalnym stylu ogrywa Pniówek Pawłowice aż 6:0! 🔥

Przed meczem nie brakowało obaw – Pniówek to zespół, z którym zawsze grało się ciężko, a spotkania bywały wyrównane. Tym większym zaskoczeniem był festiwal strzelecki, jaki urządziła dziś nasza drużyna.

Choć trybuny nie wypełniły się po brzegi, to ci, którzy przyszli – byli najlepsi z najlepszych. Najwierniejsi kibice nie zawiedli, a ich doping niósł zespół do efektownego zwycięstwa. 🗣️💙

To dla Was – ta szóstka! Dziękujemy! 🙌

Już w 1. minucie Dawid Wojtyra był faulowany w polu karnym, a do „jedenastki” podszedł Krzysztof Napora. Niestety – klątwa rzutów karnych wciąż wisi nad MKS-em – strzał obronił bramkarz gości.

Nie trzeba było długo czekać na otwarcie wyniku– już w 5. minucie kapitalną bramkę zdobył Neison. MKS napierał dalej, tworząc liczne sytuacje, jednak świetnie spisywał się bramkarz Pniówka i jego obrona. Do 12. minuty mogło być już 3:0 lub nawet 4:0.

Nasza drużyna grała konsekwentnie i z dużą intensywnością. W 33. minucie ponownie błysnął Dawid Wojtyra, podwyższając wynik na 2:0, którym zakończyła się pierwsza połowa. Na szczególne słowa uznania zasługuje nasza defensywa, która grała czujnie, skutecznie blokując strzały i przecinając wrzutki gości. Darek Szczerbal – pewny, spokojny, konkretny w interwencjach.

Druga połowa rozpoczęła się nieco inaczej. Pniówek zaatakował, przycisnął i przez chwilę MKS miał problem z wyjściem z własnej połowy. Ale kiedy już się udało – worek z bramkami się rozwiązał.

57. minuta – 3:0 (akcja Janicki – Zawada, a wykończenie: Marko Zawada)

63. minutaDawid Wojtyra – piękne uderzenie na 4:0

71. minuta – Dawid Wojtyra na 5:0, kompletujący hat-tricka! 🎩

83. minutaKacper Ćwielong wszedł na boisko i już po 10 minutach wpisał się na listę strzelców, ustalając wynik meczu na 6:0

To był prawdziwy koncert MKS-u, którym dyrygował Neison – świetnie rozgrywał, kontrolował tempo i kreował akcje. Piłka chodziła jak po sznurku. Każdy zawodnik dał z siebie wszystko – ci, którzy zaczęli od pierwszej minuty i ci, którzy weszli z ławki, wnieśli dużo jakości i energii.

Cichy bohater meczu to Marko Zawada, który zdobył gola, a jego podania trzykrotnie otwierały drogę do bramki jego kolegom.

Trener Łukasz Ganowicz mógł z dumą pogratulować zespołowi. Już w środę czeka nas trudny wyjazd do Gubina, gdzie zagramy z tamtejszą Cariną. Teraz szybki odpoczynek, odnowa w wodzie z lodowca i dalej po swoje!

MKS KLUCZBORK – Pniówek Pawłowice 6:0 (2:0)

Bramki: 1:0 – Neison 5′, 2:0 – Wojtyra 33′, 3:0 – Zawada 57′, 4:0 – Wojtyra 63′, 5:0 – Wojtyra 71′, 6:0 – Ćwielong 83′

MKS: Szczerbal – Napora (Grolik 80′), Trojanowski, Maj, Lewandowski (Szostek 80′), Neison (Wiszniowski 72′), Nowak, Misztal, Janicki (Ćwielong 72′), Zawada (Bębenek 72′), Wojtyra