MKS Kluczbork po wygranej z Odrą II Opole – rozmowy z bohaterami meczu
Po niezwykle emocjonującym spotkaniu MKS Kluczbork pokonał Odrę II Opole 1:0. Rozmawiamy z bohaterami tego meczu – bramkarzem Alanem Soleckim, który wielokrotnie ratował drużynę kapitalnymi interwencjami, oraz strzelcem zwycięskiego gola – Adrianem Pacholakiem.
Alan Solecki – mur nie do przejścia
Na pierwszy ogień idzie Alan, bo gdyby nie jego fantastyczne parady, nie byłoby mowy o zwycięstwie. Szczególnie w pierwszej połowie ratował nas kilkukrotnie. Alan, jak oceniasz swój występ?
Alan Solecki:
– Dobrze zareagowałem na pierwszą groźną sytuację i udało się obronić. Cieszę się, że swoją postawą mogłem pomóc drużynie. Dzisiaj wszyscy zagraliśmy bardzo solidnie, walczyliśmy od początku do końca. To zwycięstwo to efekt pracy całej ekipy. No i cieszy mnie to czyste konto – zero z tyłu to zawsze dobry znak.
Adrian Pacholak – złoty strzał w końcówce
Z nami również strzelec jedynej, ale jakże ważnej bramki – Adrian Pacholak. Adrian, cały mecz walczyłeś, szarpałeś, a w końcówce znalazłeś jeszcze siły, żeby rozstrzygnąć losy spotkania. Opowiedz, jak to wyglądało z twojej perspektywy?
Adrian Pacholak:
– Dostałem dobre podanie od Miodka. Musiałem zachować zimną krew, wjechałem z piłką w pole karne i oddałem strzał. Piłka wpadła do siatki – ogromna radość, bo to bramka na wagę trzech punktów.
Mecz był rozgrywany w trudnych warunkach – temperatura ponad 20 stopni, sporo biegania i walki. Skąd jeszcze te siły?
Adrian:
– Byliśmy zmotywowani od samego początku, mimo że było ciężko, to wiedzieliśmy, o co gramy. Schodziliśmy do szatni przy 0:0, ale cały czas wierzyliśmy, że damy radę. No i się udało.
Czy dodatkową motywacją była gra z Odrą?
Adrian:
– Tak, to dobry zespół i mecze z nimi zawsze mają swój klimat. To nas dodatkowo napędzało.
Gratulujemy zwycięstwa i pierwszego miejsca w tabeli – 6 na 6! Teraz czas świętować, a my czekamy na kolejne mecze w rundzie rewanżowej.