- PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY WOKÓŁ KLUBU

Świątecznie granie, woda z lodowca działa, zmiennicy robią robotę!

Wielka Sobota, wielkie granie!

Tak jak obiecaliśmy, tak jak zapowiadaliśmy – tak właśnie było. To miało być świąteczne granie… i dokładnie takie było.

Mecz ze Stilonem miał wszystko; emocje, dramaturgię, czerwoną kartkę, bramkę do szatni i trzy gole na koncie MKS-u.

Pierwsza połowa.

Spokojna, badawcza, bez większego szaleństwa. Dwa strzały MKS-u – pierwszy Neison, zatrzymany przez bramkarza gości Szymona Czajora. Drugi, już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy – Marcel Misztal wyczarował bramkę z niczego.

Do przerwy – 1:0 dla MKS-u.

Druga połowa, to już była jazda.

MKS przeważał, ale brakowało drugiego gola. W 63. minucie sędzia dopatrzył się faulu Marko Zawady, druga żółta i wylot z boiska. Graliśmy w 10, ale bardzo mądrze i z charakterem.

Stilon rzucił się do ataku, głównie lewym skrzydłem, gdzie piłki wrzucał Olaf Nowak, ale nasza defensywa wytrzymała presję.

Wtedy znów błysk trenera – jakby ponownie łyknął wodę z lodowca, bo zmiany znów trafiły w punkt.

Na boisku pojawił się Konrad Janicki, i w 77. minucie – po podaniu Patryka Tuszyńskiegouderzył z pola karnego i mamy 2:0!

Stilon dalej szukał bramki kontaktowej, ale my zagraliśmy mądrze, z sercem i pełnym zaangażowaniem do końca. Nastała 93 minuta, kolejny zmiennik Dawid Wojtyra – sprint, kiwka, bramkarz na ziemi, piłka w siatce, a na tablic świetlnej 3:0, a spotkanie zamknięte.

Graliśmy w osłabieniu ponad pół godziny – i co? WYGRALIŚMY. Trzecie zwycięstwo z rzędu, trzeci mecz na zero z tyłu. Pokaz siły, wiary, charakteru. Wielka Sobota – Wielkie Zwycięstwo MKS Kluczbork!

Woda z lodowca dalej działa, Janicki i Wojtyra – odblokowani, trener – złoty nos.

A teraz świętujemy. Z radością, dumą i wiarą, że niemożliwe to tylko słowo.

MKS Kluczbork – Stilon Gorzów 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 – Misztal 45+1, 2:0 – Janicki 77′, 3:0 Wojtyra 90+3′

MKS: Szczerbal – Napora, Trojanowski, Maj, Nowak, Neison, (Wisznwoski), Misztal, Lewandowski, Ćwielong (Janicki), Tuszyński (Wojtyra), Zawada