- PIERWSZA DRUŻYNA PRZYPIĘTY WOKÓŁ KLUBU

Sparingowe granie zaczęliśmy od remisu.

Dokładnie w sobotnie południe rozpoczęliśmy pierwszy mecz sparingowy w tym roku, a naszym przeciwnikiem był ROW Rybnik. Wynik remisowy chyba bardziej cieszył gospodarzy.

Lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie. Nasz zespół nie spuścił jednak głowy i szybko wyrównaliśmy za sprawą Dawida Wojtyry. Poszliśmy za ciosem i wyszliśmy na prowadzenie za sprawą Kamila Bębenka. Zawodnicy obu zespołów chyba podświadomie godzinę 12:00 potraktowali tak jak rewolwerowcy na Dzikim Zachodzie i padła 4 bramka. Gospodarze wyrównali i pierwsza część spotkania zakończyła się remisem 2:2.

Druga część spotkania i zmiana składu w naszym zespole, ale to pierwsi bramkę na 3:2 upolowali miejscowi. Wyrównanie dał Konrad Janicki i to było ostatnie trafienie podczas tego meczu.

Trener Łukasz Ganowicz: Co do meczu, to bramki dla gospodarzy padły po naszych błędach. Dwa dośrodkowania i dwa gole i to powinniśmy wybronić i tak nie możemy tracić goli. Drugą połowa, przeciwnik nie stwarzając praktycznie akcji, po naszym błędzie wykorzystał swoją szansę. Nasz obrońca poślizgnął się na wilgotnej nawierzchni i nie zaasekurowaliśmy tego. Nad tym musimy popracować. Dobrze, że też takie sytuacje dzieją się w meczach sparingowych, bo to pokazuje nad czym mamy pracować. Co do ofensywy, jestem zadowolony ze sposobu rozgrywania intensywności i prowadzenia gry, a także z tego, że w ofensywie potrafiliśmy wykorzystać swoje szanse. Chociaż pod koniec pierwszej połowy mieliśmy dwie okazje, które powinniśmy zamienić na gole. Cieszy mnie zaangażowanie i intensywności. Obawiałem się o ten aspekt, bo ten tydzień był ciężki w treningu. Zawodnicy dużo dzisiaj biegali i walczyli, była moc w nogach co pokazuje, że możemy jeszcze poprzeczkę fizyczną podnieść w górę. Wyciągamy wnioski i podkreślam, że takich goli nie możemy tracić. Rybnik był bardzo skuteczny, to co miał to wykorzystał. Cały mecz tez próbowaliśmy nowych ustawień i może przez to tej płynności nie było. Mamy fajny materiał do analizy.

ROW Rybnik – MKS KLUCZBORK 3:3 (2:2)

Bramki dla MKS-u: Dawid Wojtyra, Kamil Bębenek, Konrad Janicki

MKS: Sapielak (Solecki) – Wienczek (Napora), Trojanowski (Grolik), Zawodnik Testowany (Lechowicz), Moś (Lewandowski), Wiszniowski (Maj), Zawada (Prochota), Bębenek (Janicki), Ćwielong (Neison), Molis (Nowak), Wojtyra, (Tuszyński)