Wypowiedź trenera po barażach:
Zamykając temat baraży – bardzo chcieliśmy je wygrać. Emocje jeszcze nie opadły, we mnie wciąż jest sporo złości i sportowej frustracji, bo wiem, że byliśmy w stanie osiągnąć więcej. Ale taki już jest urok meczu barażowego – jeden dzień, jeden wynik, wszystko „na raz”. Bardzo mi zależało, abyśmy pokonali Błękitnych, bo wiedziałem, jakie meczycho czekałoby nas w niedzielę. Wiedziałem też, jakim zainteresowaniem by się cieszyło i co mogło za tym pójść. Trudno – nie udało się. Musimy to zaakceptować, przeanalizować i wyciągnąć z tego lekcję, bo to kolejne cenne doświadczenie dla nas wszystkich.
Jeśli chodzi o cały sezon – nie możemy pozwolić, by cień barażowej porażki przyćmił ogrom pracy, jaki wykonaliśmy. Jako drużyna zrobiliśmy wyraźny postęp – i widać to nie tylko po naszej grze, ale też w liczbach. Zdobyte punkty, bilans bramkowy, regularność występów – to wszystko potwierdza, że szliśmy w górę. Przez cały sezon prezentowaliśmy równy, stabilny poziom. Graliśmy ofensywną, zbilansowaną piłkę – z charakterem i z pomysłem. Za to wszystkim moim zawodnikom należy się wielkie uznanie i szacunek – za zaangażowanie, za poświęcenie, za codzienną pracę na treningach.
Praca z tą grupą to ogromna przyjemność i mam nadzieję, że będzie to kontynuowane. Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o sztabie szkoleniowym, który wspierał mnie na każdym kroku, i o wszystkich ludziach tworzących ten klub – działaczach, pracownikach, wolontariuszach. Każdy dołożył cegiełkę do tego sezonu.
Dziękuję wszystkim – zawodnikom, sztabowi, kibicom, ludziom związanym z klubem – za ten wspólny rok. Przed nami dużo pracy i wiele rozmów, by ta historia trwała dalej. Bo ona wciąż ma wielki potencjał.