Jutro rozegramy pierwszy w tym roku mecz o stawkę, a jest ogromna – walka o awans do półfinału Wojewódzkiego Pucharu Polski. Mecz odbędzie się na boisku Polonii Nysa, która będzie miała przewagę, grając przed własną publicznością. Zespół gospodarzy z pewnością będzie mocno zmotywowany i nastawiony na zwycięstwo, a atut własnego boiska może stanowić dla nich istotny element mobilizacji.
Obie drużyny spotkały się miesiąc temu w meczu sparingowym, który zakończył się zwycięstwem MKS-u Kluczbork 3:2. Jednak w nadchodzącym meczu nie ma już miejsca na eksperymenty, a stawka jest dużo wyższa – to potyczka, która zdecyduje o awansie do półfinału. Polonia Nysa z pewnością będzie walczyć o pełną pulę, ale MKS Kluczbork przyjeżdża do Nysy z jasnym celem którym jest zwycięstwo.
Trener Łukasz Ganowicz – Jedziemy zagrać pierwszy mecz o stawkę w tym roku. Nie możemy się doczekać zacząć grą o coś. Cel jest prosty, chcemy awansować do kolejnej rundy i powtórzyć historię sprzed roku. Jutro pierwszy krok w drodze do finału, znamy cel. Jedziemy mocno zmotywowani, świadomi z kim gramy wiemy z kim gramy i dobrze przygotowani. Ważne aby pogoda dopisała i boisko, a reszta jest w naszych głowach i nogach.
Niezależnie od trudnych warunków, MKS Kluczbork nie zamierza oddać tego awansu bez walki.
Jutro czeka nas wielkie starcie – do boju, Biało-Niebiescy!