Drugi wyjazd z rzędu na teren województwa lubuskiego i drugi remis. Mecz z Zieloną Górą to był remis “przegrany”, a w przypadku meczu z Gorzowem zabrakło mocnych argumentów aby pokazać swoją wyższość.
Do Gorzowa udaliśmy się dzień wcześniej, bez swojego lidera Patryka Tuszyńskiego, który musiał pauzować za kartki, a także bez kontuzjowanych Marcina Grolika, Konrada Janickiego i chorego Marcela Slugi. To dość znaczące osłabienia w naszej kadrze i bez nich musieliśmy toczyć ciężki bój z Wartą Gorzów.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy z duża ochotą atakowali nasz zespół. Ich akcje mogły napędzić nam stracha, ale bez konsekwencji w postaci gola. Gra była ostra i do 20 minuty arbiter pokazał kilka żółtych kartek. Akcja toczyła się głównie w środkowej części boiska, a żadna ze stron nie zdołała przeprowadzić akcji, która dałaby bramkę. Dwa nasze uderzenie zostały zablokowane, a strzał Maksa Nowaka padł łupem bramkarza gospodarzy.
Piłkarsko prezentowaliśmy się zdecydowanie lepiej, ale gospodarze swoją ostrą grą stawali na naszej drodze.
Druga odsłona to ponownie ostra gra gospodarzy, my nie potrafiliśmy stworzyć dogodnej okazji do zdobycia gola.
Warte odnotowania akcje to te z 54 minuty, kiedy nasz zawodnik wpadł w pole karne gospodarzy i upadł – gwizdek arbitra milczał, a gospodarze przeprowadzili kontrę, a strzał zawodnika gospodarzy obronił Dariusz Szczerbal. W 58 minucie poklepaliśmy, ale strzał Kacpra Ćwielonga wylądował w rękach bramkarza miejscowych. Nasze akcje piłkarsko wyglądały zdecydowanie lepiej, jednak tutaj za wrażenia artystyczne nikt punktów nie przyznaje. Zabrakło przysłowiowej kropki nad “i”, a do Kluczborka przywieźliśmy tylko jeden punkt.
Było to ostatnie spotkanie w 2024 roku, teraz czeka nas przerwa do stycznia, kiedy to rozpoczniemy długi okres przygotowawczy do wiosny. O wszystkich ruchach kadrowych, przygotowaniach, sparingach, będziemy informować w naszych mediach społecznościowych. Bądźcie czujni!
Warta Gorzów – MKS Kluczbork 0:0 (0:0)
MKS: Szczerbal – Lechowicz, Trojanowski, Maj, Napora, Neison, Wiszniowski, Lewandowski, Ćwielong (Bębenek 83′), Wojtyra (Molis 90′), Nowak (Wienczek 75′)